Ostatnio będąc w restauracji z moim mężczyzną, dotknął mnie problem telefonów komórkowych w dzisiejszych czasach. Gdzie okiem sięgnąć, widać małe dzieci z telefonami komórkowymi w dłoniach. I to właśnie jest okropne. Siedząc w tej restauracji ja i mój mężczyzna obserwowaliśmy ludzi. Przy jednym stoliku dziewczyna robiła zdjęcia swojego posiłku co wyglądało to jakby przyszła do tej restauracji tylko po to aby pochwalić się tym co je. Przy kolejnym stoliku starszy pan robił sobie zdjęcie z piwem. Jednak to co było najgorsze to rodzice z dzieckiem. Żeby dziecko było grzeczne, dali mu telefon. W zachowaniu dziecka widać było agresję w momencie gdy telefon mu upadł albo jego tata chciał poprawić mu jakość obrazu. Dziecko natychmiast złożyło swoją mała rączkę w pięść i zaczęło uderzac w stół, chcąc odzyskać telefon. Dziecko było tak wpatrzone w telefon, że gdy rodzice zaczęli się kłócić, nawet nie zwróciło na to uwagi a wręcz zaczęło się denerwować, że ktoś przeszkadza mu w graniu. Sytuacji tego typu jest więcej. Patrząc chociażby na to, że jadąc metrem, aby dziecku się nie nudziło, daje się telefon aby zabić tą jakże ciężka przeprawe z punktu A do punktu B. Ja sama pamiętam, że będąc mała moi rodzice ze mną rozmawiali, żartował i to właśnie w ten sposób zajmowali mój czas. Opowieściami, rozmowa. Dziękuję za to moim rodzicom, że mogłam spędzić swoje dzieciństwo z rówieśnikami biegają po podwórku od rana do nocy, że nie musiałam tracić czasu na telefon.